Po utracie kontroli nad swoim pojazdem, wjechał prosto na trawnik znajdujący się przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Lesku. Co więcej, jego organizm był naszpikowany alkoholem – ilość przekraczała ponad promil. Zaskakująco, po tym zdarzeniu mężczyzna zdecydował się na ucieczkę, a swoje schronienie znalazł w jednym ze sklepów.
Tego dnia, o szóstej rano, dyżurny funkcjonariusz KPP w Lesku dostrzegł przez okno nietypową sytuację. Samochód niespodziewanie pojawił się na trawniku przed budynkiem komendy. Niedługo potem spostrzegł również kierującego, który wysiadł z pojazdu. Mimo wezwań funkcjonariusza do pozostania na miejscu zdarzenia, mężczyzna postanowił się oddalić.
Kiedy policjanci patrolujący obszar otrzymali rysopis poszukiwanego, natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Po niewielu minutach, jeden z funkcjonariuszy z wydziału kryminalnego wpadł na pomysł, że poszukiwany może ukrywać się w jednym z pobliskich sklepów. Jak się później okazało, była to prawda – mężczyzna schował się za regałami z pieczywem – takie informacje przekazała Komenda Powiatowej Policji w Lesku.