Niespodziewana katastrofa na Jeziorze Solińskim – Jacht zatonął w wyniku silnego wiatru

Na początku miesiąca czerwca, dokładnie pierwszego dnia, na tafli Jeziora Solińskiego doszło do dramatycznego incydentu. Jacht uczestniczący w żegludze został nieoczekiwanie przewrócony przez potężne podmuchy wiatru, co doprowadziło do jego zatonięcia. Na szczęście, dzięki efektywnemu i szybkiemu działaniu służb ratunkowych, nikt nie odniósł żadnych obrażeń.

Pogoda w Bieszczadach i okolicach Jeziora Solińskiego jest nieprzewidywalna od kilku ostatnich dni. Mimo iż momentami panuje słoneczna pogoda, nagle pojawiają się chmurki, rozwija się silny wiatr, następuje opad deszczu lub nawet burza. Takie zjawiska pogodowe miały miejsce również w sobotę, 1 czerwca. Niestety, ten dzień przyniósł ze sobą niebezpieczeństwo – o godzinie 11:30 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o jachcie, który przewrócił się i zatonął na Jeziorze Solińskim.

Bez wahania ruszyli na pomoc ratownicy Bieszczadzkiej Grupy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, strażacy z Leska, Sanoka i Polańczyka, policjanci oraz załoga karetki Bieszczadzkiego Pogotowia Ratunkowego. W działania zaangażowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.