W Krośnie, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych (RDLP) ma ambicje, aby w nadchodzącym roku zrealizować plan przeniesienia żubrów z zachodniej frakcji Bieszczadów do Nadleśnictw Bircza i Rymanów. Ten zamysł utworzenia dwóch nowych stad jest zgodny z dążeniem do rozproszenia populacji tych majestatycznych zwierząt. Celem tego projektu jest stworzenie zdrowych stad, które będą wolne od różnych chorób, a w szczególności od telazjozy.
Obecnie w Bieszczadach zamieszkuje prawie 750 żubrów. Co rok populacja rośnie o dodatkowe 100 osobników, co stanowi istotne zwiększenie liczebności gatunku.
Pierwszy przypadek telazjozy – choroby pasożytniczej – został potwierdzony w 2012 roku u jednego ze żubrów zamieszkujących Balnicę. Niestety, już rok później, w 2013 roku, chorego żubra trzeba było usunąć. Wtedy stwierdzono, że padł ofiarą nicieni z rodzaju Thelazia. Te pasożyty infekują gałki oczne swoich gospodarzy, a chorobę roznoszą muchy. Rozwój larw nicieni odbywa się w oku, gdzie żywią się filmem łzowym znajdującym się w workach spojówkowych. Żubry zarażone tymi pasożytami doświadczają nieznośnego świądu, który próbują zwalczyć ocierając swoje głowy o pnie drzew.
Niekiedy są to działania tak intensywne, że prowadzą do samookaleczeń i autoamputacji spuchniętej i wysadzonej na zewnątrz gałki ocznej. Leśniczy często spotykają żubry z jednym okiem, a nawet zupełnie ślepe. W Bieszczadach, ślepota u żubrów powoduje zaburzenia w ich zachowaniu, co skutkuje różnymi wypadkami, takimi jak kolizje drogowe, inne urazy a nawet utonięcia.